Nowa pasieka!

Po transporcie pszczół na nowe miejsce szybko poznają okolicę i wykorzystują każdy pogodny dzień do zebrania nektaru, który następnie przekształcają w miód. W miastach kwitnie dużo roślin miododajne m.in. klony, robinie akacjowe, lipy.


Po czym poznamy, że są w dobrej kondycji? Wskazuje na to znaczący przypływ nektaru w ulach. Nakrop, to nektar który pszczoły zbieraczki dostarczają w swoim pojemnym wolu do „sióstr” znajdujących się w ulu. Żeby pszczoły mogły przekształcić nektar na miód, to tworzą swoisty łańcuszek przekazując sobie nektar, który następnie składany jest do komórek.


Na przełomie sierpnia i lipca najważniejszą rolą pszczelarza jest stworzenie pszczołom sprzyjających warunków do przetrwania zimy. Między innymi poszerza gniazdo poprzez dokładnie ramek z węzą, zabezpiecza przed rabunkami lub dostarcza ciasto cukrowe, które pszczoły spożywają w chwili załamania pogody. Dokładnie tak: zabezpiecza przed rabunkami! Gdy jest mało pożytku na dworze, pszczoły go sobie podkradają z innych uli.


W ulu znajduje się również, matka – królowa, której rola jest składanie jajeczek. Nawet do 2000 w ciągu dnia. Pszczela rodzina może liczyć sto tysięcy owadów, dlatego bardzo intensywnie pozyskują pożywienie, które będzie im tak bardzo potrzebne do wykarmienia młodego pokolenia na przedwiośniu w przyszłym roku.